Światem ubrań rządzą mody i trendy, które ulegają różnym metamorfozom. Nie oznacza to jednak, że wszyscy podążają za tymi zmianami, zakładając na siebie to, co właśnie dyktują odzieżowi styliści. Najczęściej po prostu wybieramy ubrania, w których się dobrze czujemy – co akurat przypadło nam do gustu bądź pasuje do naszej osobowości. Ale obserwując te wybory, można wysnuć ciekawe wnioski. Co Twój ubiór mówi o Tobie? Oto kilka „grup odzieżowych”, przedstawionych z przymrużeniem oka, które z łatwością można spotkać na ulicach. Do której z nich należysz?
Pierwsza grupa: szybko i wygodnie
Pan lub Pani, którzy są przedstawicielami typu „szybko i wygodnie”, raczej nie rzucają się w oczy. Mają na sobie pozornie zwyczajne rzeczy, w zwyczajnych kolorach i o zwyczajnym kroju… Ale czym właściwie jest ta ogólna neutralność strojów? Tak naprawdę duża część ludzi kieruje się przede wszystkim komfortem – wygodą noszenia ubrań i spędzania w nich czasu na różne sposoby. Marki odzieżowe chętnie podążają tropem tych oczekiwań. Warto jednak zauważyć, że tego typu moda ma charakter nieco „hurtowy” – pewne modele ubrań i butów często się powtarzają, są powielane i chętnie kupowane, ponieważ mają właśnie zapewniają duży komfort. Do takich przykładów można zaliczyć jeansy, tenisówki, T-shirty czy bluzy z kapturem. Jednak nie musi to oznaczać, że przedstawiciele grupy „szybko i wygodnie” nie mają swojego stylu! Często wyglądają atrakcyjnie, lecz nie przykładają zbyt dużej wagi do tego, by wyróżnić się z tłumu. Trudniej więc na podstawie ubioru powiedzieć o nich coś więcej – ale z pewnością potrafią niejednym zaskoczyć! Przykłady? Można je znaleźć chociażby w tekście zamieszczonym na portalu kreatywna.pl.
Druga grupa: perfekcyjnie i elegancko
Są również tacy, których można zaliczyć do grupy eleganckich perfekcjonistów. Wśród nich nie ma miejsca na odzieżowe przypadki – zamiast nich znajdziemy wysokiej jakości ubrania oraz takie pojęcia, jak „kaszmir”, „dodatki” czy „basic”. Panie zawsze podkreślają swój styl idealnie wykonanym makijażem oraz wyśmienicie zadbanymi fryzurami i paznokciami. A co noszą? Często są to spódnice ołówkowe, koszule, sukienki i buty na wysokim obcasie. Natomiast typowe elementy dla ubioru panów spod znaku „perfekcyjnie i elegancko” to krawaty, marynarki i drogie zegarki. Osobom z tej grupy zależy na wyglądzie, ponieważ w ten sposób wyrażają one swoje osiągnięcia, aspirację czy też przynależność do danej branży zawodowej. Nierzadko też dopasowują swoje ubrania do luksusowego miejsca pracy, w którym wymaga się tzw. odpowiedniego dress code’u. Elegancja ma wiele imion, lecz zwykle budzi respekt i trudno nie zwrócić na nią uwagę…
Patrz także: Srebrne kolczyki – elegancka biżuteria niezależnie od okazji
Trzecia grupa: abstrakcyjnie i oryginalnie
Jeszcze inni, w których drzemie artystyczna dusza” wybierają sposób ubierania się typu „abstrakcyjnie i oryginalnie. Tutaj naprawdę może być bardzo ciekawie i kolorowo. Łączenie stylów ubioru, zestawienia najróżniejszych barw i krojów, szalone makijaże i fryzury oraz najdziwniejsze dodatki to domena tej grupy. Osoby należące do niej kładą mocny akcent na odzieżową oryginalność. Wyrażają w ten sposób swą osobowość i oderwanie od szarej rzeczywistości, nie bojąc się tego, że wyglądają zupełnie inaczej, niż pozostali. Zdarza się nieraz, że przez to ich niebanalny, a czasem wręcz kontrowersyjny ubiór jest komentowany lub nawet wytykany palcami. Czy wyjście na ulicę w kapeluszu w kształcie marchewki to jeszcze abstrakcyjny i oryginalny styl, czy już przesadna ekstrawagancja? Jedno jest pewne: taki zabieg kojarzy się z dużym poczuciem wolności i zawodem, który nie wymaga żadnego dress codu. No chyba, że mówimy o promowaniu sprzedaży marchewek.
Nie zgadzasz się z przedstawionymi wyżej typami? Nie szkodzi. Powyższe opisy są jedynie zbiorem luźnych i ogólniejszych obserwacji, które jednak mogą potwierdzać pewną regułę: to, co nosimy, nie jest całkowicie bez znaczenia. Czy jesteśmy w stanie powiedzieć coś o kimś po jego stylu ubioru? W jakiejś mierze tak. Nie popadajmy jednak w przesadę – ubrania to nie wszystko. To raptem wstęp do ciekawego świata, jakim jest drugi człowiek.
Źródło: www.infoss.pl